Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

4-letni chłopiec zginął ciągnięty przez tramwaj. W sądzie na Pradze-Północ ruszył proces motorniczego

Alicja Glinianowicz
Alicja Glinianowicz
W poniedziałek, 15 kwietnia w Sądzie Rejonowym Warszawa Praga-Północ rozpoczął się proces w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło w sierpniu 2022 roku przy ulicy Jagiellońskiej.
W poniedziałek, 15 kwietnia w Sądzie Rejonowym Warszawa Praga-Północ rozpoczął się proces w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło w sierpniu 2022 roku przy ulicy Jagiellońskiej. PAP / Piotr Nowak
W poniedziałek, 15 kwietnia w Sądzie Rejonowym Warszawa Praga-Północ rozpoczął się proces w sprawie tragicznego wypadku, do którego doszło w sierpniu 2022 roku przy ulicy Jagiellońskiej. Wówczas, drzwi tramwaju przytrzasnęły wysiadającego z pojazdu czteroletniego chłopca. Tramwaj ruszył. W wyniku poniesionych obrażeń, dziecko zmarło. Na ławie oskarżonych zasiadł motorniczy.

W poniedziałek, 15 kwietnia br. w południe w Sądzie Rejonowym Warszawa Praga-Północ odbyła się pierwsza rozprawa w sprawie tragedii na torowisku, która miała miejsce na ulicy Jagiellońskiej.

W poniedziałek na ławie oskarżonych zasiadł motorniczy tramwaju, Robert S. Prokuratura akt oskarżenia przeciwko niemu skierowała jeszcze w czerwcu 2023 roku. Motorniczemu zarzucono umyślne naruszenie zasad w ruchu lądowym i przepisów instrukcji dla pracowników Tramwajów Warszawskich oraz nieumyślne spowodowanie śmiertelnego wypadku.

Na początku rozprawy obrońca oskarżonego wniósł wniosek o uzupełnienie postępowania i "wykonanie eksperymentu w warunkach maksymalnie odzwierciedlających to, co się wydarzyło", argumentując, że zgromadzony przez prokuraturę materiał dowodowy jest niewystarczający. Chodzi o sprawdzenie, czy chłopiec w chwili zdarzenia mógł znaleźć się pomiędzy tramwajem a peronem i być niewidocznym dla motorniczego.

- Ten typ składu jest niebezpieczny, z tego względu, że widoczność przy ostatnich drzwiach jest bardzo ograniczona – tłumaczył adwokat Robert Ofiara.

Jedak sędzia Katarzyna Wanat nie przychyliła się do wniosku obrońcy.

Następnie odczytany został akt oskarżenia. Prokuratura przypomniała, że motorniczy w czasie jazdy miał korzystać z telefonu i tym samym nieprawidłowo obserwował, co dzieje się w okolicy tramwaju.

- Oskarżony, realizując kurs na linii 18 z kierunku krańca Służewiec do krańca Żerań FSO, korzystał z rozpraszającego jego uwagę oraz wpływającego niekorzystanie na odbieranie przez niego bodźców zewnętrznych urządzenia w postaci telefonu komórkowego, a także wykonując czynności z obsługą pasażerską przy przystanku tramwajowym, nie zachował należytej ostrożności oraz w niewystarczający sposób obserwował zdarzenia zachodzące w obrębie tylnych drzwi pojazdu – mówiła prokurator Aleksandra Krasuska-Szewczak.

Zarówno podczas przesłuchania, jak i w poniedziałek na sali rozpraw Robert S. nie przyznał się do zarzucanego mu czynu i odmówił składania wyjaśnień. Mężczyzna przeprosił obecną na rozprawie rodzinę chłopca.

- Chciałbym bardzo przeprosić rodzinę dziecka. Bardzo współczuję, jest mi przykro, że doszło do tego wypadku – przyznał.

Tragiczny wypadek na torach. Zginął czterolatek przytrzaśnięty przez drzwi tramwaju

Tragedia rozegrała się 12 sierpnia 2022 roku przy ulicy Jagiellońskiej w Warszawie, tuż przy przystanku Batalionu "Platerówek". W wypadku brał udział tramwaj starego typu - Konstal 105. Czteroletni chłopiec, który wysiadał z babcią z ostatniego wagonu pojazdu, jadącego w kierunku pętli Żerań FSO, został przytrzaśnięty przez drzwi. Dziecko było ciągnięte przez skład po torowisku. W wyniku poniesionych obrażeń chłopiec zmarł.

Sąd wyznaczył termin kolejnej rozprawy, na której przesłuchani zostaną trzej świadkowie wypadku, w tym babcia dziecka, na 13 maja.

od 7 lat
Wideo

Polskie skarby UNESCO: Odkryj 5 wyjątkowych miejsc

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto